Galimatias warszawski jest dla mnie dość nieznośny. Ale palma jest OK. Przypomina mi o mojej nieustającej tęsknocie za pustyniami, pustą przestrzenią i swobodą. Dobre jest też niebo z kłębiącymi się chmurami. I porywy wiatru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.