Pieśń ta jest tak pełna treści, że będzie wykonywana po wsze czasy.
Dzięki zaś niespodziewanemu pojawieniu się na scenie w imprezie masowej Natalii Niemen dowiadujemy się, jak bardzo na co dzień na polskim komercyjnym rynku piosenki brakuje takich jakości jak głos, ekspresja, muzykalność, przekaz i osobowość wykonawcy.
Dlatego na koncertach skierowanych do szerokiej widowni nie widuję też mojego drugiego ulubieńca z tej bajki czyli Mietka Szcześniaka.
Ale soul żyje i dobre wykonawstwo też.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.