poniedziałek, 30 września 2013

Bicie serca

Dziś słyszałam po raz pierwszy bicie serduszka mojego przyszłego wnuka (wnuczki)! Nagrane na telefon :) Syn mówił, że mała "osoba", jak wyraził się pan doktor, bardzo się kręciła. Ma to chyba po tatusiu... Synowa dobrze to wszystko znosi.

A córcia odebrała uroczyście indeks od pani dziekan jako jedna z pięciu najlepszych nowoprzyjętych na swój wydział w trybie wieczorowym. 

Piękny dzień.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.