Odwiedziliśmy dziś doroczny festiwal ceramiki w Bolesławcu. Ładne miasteczko, z charakterem. Mnóstwo kupujących, dużo obcokrajowców. Nawet Koreańczycy tu przyjechali.
Oczywiście był porcelit bolesławiecki (nowe drobne rzuciki, sporo zieleni szmaragdowej, wzór pawie oko); kamionki wszelkiego typu; ceramika artystyczna. I na koniec - miłe zdziwienie - targ staroci z pięknymi obiektami ze szkła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.