Ach, ta Szklarska!
Mój dzisiejszy nabytek ze Szklarskiej Poręby - polskiego zagłębia minerałów i kamieni półszlachetnych! Wisior ma piękny kaligraficzny wzór przypominający mi ryciny japońskie.
Poza tym jadąc do Szklarskiej, minęliśmy po drodze biegnących szosą najlepszych polskich maratończyków! Henryka Szosta (najszybszy z nich), Michała Kaczmarka (mój ulubieniec :), Mariusz Giżyńskiego (przesympatyczny i inteligentny) i na koniec grupę biegaczy prowadzoną przez naszego byłego olimpijczyka Michała Bartoszaka (pozytywny gość). Niesamowite miejsce :)
Biegacze są fajni!I biegają w Szklarskiej.
|
Henryk Szost |
|
Michał Kaczmarek |
|
Mariusz Giżyński |
|
Michał Bartoszak |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.