wtorek, 27 sierpnia 2013

Ach, ta Szklarska!

Mój dzisiejszy nabytek ze Szklarskiej Poręby - polskiego zagłębia minerałów i kamieni półszlachetnych! Wisior ma piękny kaligraficzny wzór przypominający mi ryciny japońskie.



Poza tym jadąc do Szklarskiej, minęliśmy po drodze biegnących szosą najlepszych polskich maratończyków! Henryka Szosta (najszybszy z nich), Michała Kaczmarka (mój ulubieniec :), Mariusz Giżyńskiego (przesympatyczny i inteligentny) i na koniec grupę biegaczy prowadzoną przez naszego byłego olimpijczyka Michała Bartoszaka (pozytywny gość). Niesamowite miejsce :)

Biegacze są fajni!I biegają w Szklarskiej.


Henryk Szost

Michał Kaczmarek


Mariusz Giżyński

Michał Bartoszak


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.