Dzisiaj natknęłam się na tę tablicę na kamienicy obok pomnika Kopernika. Ciekawe... Mijałam ją tysiące razy, a dostrzegłam akurat po lekturze Kluga Bajona, opowiadającego o fikcyjnych poszukiwaniach śladów po mistrzu szachowym Jakubie Klugu, a będąc w trakcie lektury 2666 Bolano o grupie osób podążających po śladach mitycznego pisarza Benne Archimboldiego...
Teraz zaś dowiedziałam się, gdzie mieszkał Wokulski z Lalki Prusa. Właściwie, to nie mam nic przeciwko temu, żeby w to uwierzyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.