piątek, 31 maja 2013

Mój osobisty Rzeźnik

Mój drogi mężuś zapragnął zyskać pseudonim "Rzeźnik" i w tym celu ukończył dziś szczęśliwie Bieg Rzeźnika w Bieszczadach

Zaliczył biegiem sumarycznie ponad 4 km 'przewyższenia'(wbiegania) i prawie 4km  'przeniższenia (zbiegania) - mierzone w pionie :) Trasa mierzona realnie to ok. 77km, jeśli ktoś bardzo nie błądził, oczywiście...

Kolano boli go tylko trochę... i to cieszy, bo było dużo błota!

Poniżej tłum startujących dziś w nocy o 3:30 z Komańczy. W tłumie jest gdzieś i on - Mój osobisty Rzeźnik :)



foto: Outdoor Magazyn @ fb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.