
W innym wywiadzie wyjawiła, że pisze tylko, gdy ma do dyspozycji zupełnie puste biurko stojące tuż przy całkowicie odsłoniętym oknie. Widać, że kobieta nie ma dzieci :)
Biega.
Perfekcjonistka. Dużo wymaga od siebie i innych. Trochę straszna w swojej doskonałości.
Trzyma się wałbrzyskich klimatów, swojego rodzinnego miasta.
Byliście kiedyś w Wałbrzychu? Mąż mnie tam zabrał w 2011 przy okazji pobytu, w czasie którego połączyliśmy jego zawodowe plany z wycieczką z okazji 25-lecia naszego ślubu. Niezapomnany tour: Wałbrzych, Świebodzin, Opole, Cieplice. Mają w Wałbrzychu Muzeum Regionalne z zacnym zbiorem porcelany przedwojennych fabryk Waldenburga.
Ale, nie chciałabym tam mieszkać... Wiele mówi o tym miejscu fakt, że zaledwie 7% wałbrzyszan, najmniej w całej Polsce, wyraża akceptację dla takiego konceptu jak demokracja... Czego oni by sobie życzyli zamiast, ja się pytam???
Wielokrotnie bywałam w Wałbrzychu i okolicach, na przestrzeni lat. Gdzieś na obrzeżach, kilka lat temu - człowiek załatwiający się w kucki na środku ulicy.
OdpowiedzUsuńOglądałam fajną rozmowę na plaży z Joanną Bator, Max Cegielski potrafi przeprowadzać interesujące wywiady.
Ale czytanie Bator całkowicie jeszcze przede mną.
To jest jakieś takie 'połamane' miasto.Momentami piękne, moementami obrzydliwe. Ale myślę, że dla człowieka przedsiębiorczego, trochę szalonego to może być raj (Strzępka i Demirski). Jesli jednak ktoś będzie starał się dostosować do średniej to ...mogiła.
OdpowiedzUsuń