sobota, 1 czerwca 2013

Powitanie czerwca

To zobaczyłam dziś po otwarciu drzwi. Mój najwcześniejszy,  granatowy powojnik w pełni rozkwitu. Jego termin to czerwiec. No, a dzisiaj 1 czerwca, więc...



3 komentarze:

  1. Urodziwy. Podoba mi się ta kwitnąca roślina, ale jakoś nie mogę męża na nią namówić, a to on zajmuje się więc i zarządza ogrodem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może przekona go fakt, że powojniki to rożliny wymagające bardzo mało zachodu: posadzenia, dodania podpórki, podsypania nazwozu długodziałającego, przycięcia jesienią, zrobienia kopczyka z kory. Koniec. Żadnego pielenia. Podchodzisz do niego 6 razy w ciągu 12 miesięcy. A jakie kwiaty!

      Usuń

Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.