poniedziałek, 16 czerwca 2014

Gdynia welcome to!

2 dni w Gdyni jako wakacje?



Widok z okna na port jachtowy piękny. Niestety mój  zwyczajowy pech prześladuje nas i tu. Gdziekolwiek nie jadę, przywożę ze sobą remont. Po prostu mogłabym reklamować rusztowania, tak silnie je przyciągam. A jak rusztowania, to i porozumiewający się za pomoca "kurw" panowie robotnicy...  Od 7 rano walą rytmicznie młotkiem w metal...

W Sopocie bar Przystań obowiązkowo. 




Także Bookarnia, gdzie znalazłam opowieść o 3 kobietach w czasach ciemności (Gertruda Stein, Hannah Arendt, Simone Weil) z serii Sfery. 

I fantastyczny mural zaprojektowany i wykonany przez młode artystki.





1 komentarz:

Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.