Dzisiejszy wybór w perfumerii Mood Scent Bar to zapach firmy Comme des Garcons. Jest to
japońsko-francuska firma (Rei Kawakubo i Adrian Joffe) o charakterze perfumiarsko-konceptualnym.
Podobało mi się wiele ich rzeczy. Piękny kadzidlany Black, lagodny atramentowy Wonderwood, ozonowy i genialny w swej prostocie Odour 53 i wibrujący wetiwerowo-dymnie Zagorsk.
Ale mój wybór padł na Amazingreen. Na przedpołudnie i trochę popołudnia.
Autor Jean-Christophe’a Herault (2012)
Akordy: zielony pieprz, akord wodny, akord zielony, liście palmy, bluszcz, irys, kolendra, krzemień, proch strzelniczy, wetiwer, kadzidło, białe piżmo.
Piszą o Amazingreen:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zastrzegam sobie prawo do moderowania komentarzy, jeśli uznam to za stosowne.